PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=116327}

Tajemnica Brokeback Mountain

Brokeback Mountain
7,4 194 383
oceny
7,4 10 1 194383
7,6 35
ocen krytyków
Tajemnica Brokeback Mountain
powrót do forum filmu Tajemnica Brokeback Mountain

Teraz ludzie już nie rozróżniają co jest dobre,a co złe.
RÓBTA CO CHCETA! -uwazam ze to jest motto osób,które uwazaja ten film za piekny czy wybitny.
A TERAZ UWAGA!!! nakręce film jak piepsze sie z moja ciocia i kuzynka i jaka nasza milość jest trudna ,i macie mu nadać rangę arcydzieła!!!
Ludzie teraz lubia karmic sie takimi filmami i to jest straszne!

ocenił(a) film na 10
grryss7

Tylko taki film, to musiałby być nie o kowbojach, a o katolickich księżach, bo to zwłaszcza wśród kleru grzech stał się ostatnio bardzo modny, jak donoszą media i jak ocenia sam przywódca Kościoła.

Klee

nie trafiony przykład.

Jedno to grzeszyć i przyznać się do grzechu, skruszyć,
inne to trwać w grzechu nawet go nie widząc...

fryderyk

Przykład jak najbardziej trafiony. Bo gdyby media nie wywlokły całej sprawy na światło dzienne, to nikt by się ani nie skruszył ani do grzechu nie przyznał. Innymi słowy jest to skrucha wymuszona okolicznościami i można polemizować jaka jest jej wartość. Od razu odpieram zarzut, że jestem antyklerykalistą - nie jestem, ja jedynie wyrażam swoje zdanie odnośnie poruszonej kwestii.
Powiem zresztą więcej, ja mimo wszystko nie potępiam księży umoczonych w te koszmarne brudy. A dlaczego nie potępiam to - o ile nie zapomnę - napiszę o tym więcej w naszej "głównej" dyskusji.

Pozdrawiam

peter_pw

Zupełnie niezrozumiałe dla mnie myślenie. To z grzechem i ze skruchą trzeba się afiszować w mediach, żeby społeczeństwo uznało to za wystarczające zadośćuczynienie? Skrucha w samotności lub grzech wypowiedziany np. w konfesjonale ma mniejszą rangę ?

fryderyk

"Skrucha w samotności lub grzech wypowiedziany np. w konfesjonale ma mniejszą rangę ?"

Nie. Tylko, że o żadnej skrusze ani grzechu mowy by nie było, gdyby nie środki masowego przekazu. One wymusiły na kręgach kościelnych przyznanie, że - delikatnie mówiąc - coś jest nie tak. Dopiero wtedy nastąpiła skrucha. Innymi słowy, zanim wylazło szydło z worka to mieliśmy piękny spektakl pt. "Moralność pani Dulskiej w Kościele". Spektakl, który w innych okolicznościach trwałby nadal w najlepsze. To jest niezrozumiałe? Bo dla mnie to jest jasne.

Pozdrawiam

peter_pw

to może konkretnie, o które grzechy księży chodzi ?

O pedofilię ? Jeśli o ten, to czy sądzisz, że taki ksiądz nie jest świadomy popełnianego grzechu? Oczywiście, że jest, lecz go popełnia, podobnie jak większość ludzi na świecie wie, że coś jest grzechem, a mimo to dopuszcza się go...

fryderyk

Fryderyk, ja jedynie włączyłem się do dyskusji mając na uwadze wpis kolegi "Klee" - przecież doskonale wiadomo, co on miał na myśli. Tak, chodzi o molestowanie przez księży. To, o którym teraz jest bez mała we wszystkich serwisach. To, które wypłynęło, bo ofiary zaczęły mówić. To, które skrywane było przez lata przed ludzkimi oczami. To, które wymusiło na Watykanie zajęcie konkretnego stanowiska. Wreszcie to, do którego by nie doszło, gdyby te sprawy załatwiane były od razu tak jak trzeba - nie przerzucaniem kapłanów z parafii do parafii tylko zamykaniem ich w więzieniach, leczeniem, nie wiem, czymkolwiek co w takich sytuacjach powinno się robić.

Ja się na pedofilii nie znam i nie zamierzam sadzić się na eksperta w tej sprawie. Poza tym przecież nie tylko księża dopuszczają się tych szkaradnych czynów - akurat teraz tak się złożyło, że głośno jest o tym w kręgach kościelnych. Mnie tylko brzydzi jedno. To, że, mówiąc obrazowo, taki jeden z drugim ksiądz ma czelność - że tak się dosadnie już wyrażę - wygłaszać mojemu bratu pogadanki o moralności, a raczej niemoralności, straszyć go wiecznym potępieniem tylko dlatego, że ten za towarzysza życia wybrał sobie innego mężczyznę, natomiast sam przymyka oko na swoje wyskoki. To jest obrzydliwa obłuda, dwulicowość, zakłamanie i jakkolwiek to jeszcze nazwać. OK, ksiądz też człowiek i nie chodzi o to, żeby wymagać od niego nie wiadomo czego, nawet wziąwszy pod uwagę fakt, że jest księdzem. Ale w takiej sytuacji tenże ksiądz NIE MA PRAWA pouczać innych jak należy żyć. Tak zwyczajnie i po prostu.

Pozdrawiam

PS. Jest absolutnie nieporównywalne to, co robi w łóżku ze swoim facetem mój brat, z tym co robi w nim z dzieckiem pedofil. Od intencji począwszy, a na, hm..., istocie rzeczy skończywszy. Tak wiem, jedno i drugie jest złem...
Zamykam temat, bo moja obecność na forum wiąże się z homoseksualizmem, a nie z pedofilią.

peter_pw

z tym wyciszaniem grzechów księży przez władze kościelne mogę jedynie się domyślać, że chodziło o dobro wiernych - ochronę przed zgorszeniem.

KK mógł uznać, że lepiej będzie odsunąć gdzieś na bok jednego z kilkuset księży, niż zaryzykować zgorszeniem i odejściem od kościoła wielu wiernych... no cóż, mogę się jedynie domyślać, taka ekonomia mniejszego zła (jeśli tak było to nie da się ukryć, że intencje były dobre. Nie znam jednak szerzej tych spraw więc zamilknę już).

fryderyk

Jeszcze tylko słóweczko na sam koniec. Sam widzisz, jaki jest efekt takiego załatwiania spraw. I nie chodzi już o to czy to miało miejsce w Kościele, w szkole czy gdziekolwiek indziej, aczkolwiek Kościół jest tu w pewnym sensie wyjątkiem właśnie z powodu swojego podejścia do spraw seksu (w ogóle - nie chodzi już o gejów) - czytałeś moje refleksje na ten temat, więc wiesz. Ale do czego zmierzam. Otóż do tego: dążmy sami do szczęścia i pozwólmy innym być szczęśliwymi takimi jacy są, nawet jeśli nam się to nie podoba. Ważne jest jedynie, aby to szczęście nie było budowane na czyjejś krzywdzie, na czyimś bólu czy cierpieniu. Bo to żadne szczęście. To zło. O, wtedy właśnie można mówić o rzeczywistym złu. Natomiast jeśli nasze słowa czy czyny nie wiążą się z krzywdą innych, to co nam do tego, kto co robi czy mówi? Tak właśnie buduje się szczęśliwe społeczeństwo, w którym ludzie są różni, mają różne potrzeby, poglądy, podejście do różnych spraw, a mimo to potrafią ze sobą współpracować dla wspólnego dobra. Bo nie zużywają swojej energii na krzywdzenie innych, a potem kombinowanie i ukrywanie tego, tylko na rzeczywiste budowanie dobrego.

Pozdrawiam

ocenił(a) film na 10
fryderyk

Jak zauważył Peter, kler tkwi w grzechu od wieków i tylko coraz bardziej to uskutecznia. A jeśli pijesz do osób homoseksualnych, to musieliby oni najpierw, jak sam zresztą słusznie zauważasz, uznać coś takiego jak grzech, by grzeszyć. A jeśli nie uznają, to nikomu nic do tego.

Klee

Słowo grzech jest jednak niezręczne. Przykładowo grzechem dla araba może być brak nakrycia głowy u kobiety, co u nas wywołuje raczej uśmiech.

Zmieńmy zatem terminologię z "grzech" na "zło".

Homoseksualizm jest zatem złem.

Odnośnie moich argumentów na ten temat odsyłam do burzliwej dyskusji na tymże forum :

http://www.filmweb.pl/topic/1336136/Fragment+1.+Listu+%C5%9Aw.+Paw%C5%82a+do+Rzy mian.html



ocenił(a) film na 10
fryderyk

Etykietki nie są tu istotne. Dlaczego homoseksualizm miałby być grzechem, jeśli nie jest nim według Ciebie brak nakrycia głowy u kobiety? No i co z tą pedofilią u kleru? Widzisz, jak mówię, najlepiej będzie, jeśli ci, którzy postrzegają coś jako grzech, będą się tym czymś zajmowali wyłącznie u siebie, a innym niech dadzą prawo do decydowania samemu, co ci z kolei uznają za grzech, jeśli uznają za takowy cokolwiek. Bo nie byłoby dobrze, gdyby ktoś rościł sobie prawo do decydowania o czyichś nakryciach głowy, czy czyjejś garderobie, czy czyimś życiu seksualnym i uczuciowym. A jeśli koniecznie chcesz się zajmować czyimiś grzechami, to zajmij się grzechami księży. Jeśli występujesz z pozycji katolika, to nie tylko masz do tego prawo, ale jesteś wręcz do tego zobowiązany.

I wolałbym, żebyś nie mówił za mnie. Burki czy ich brak nie wywołuje na mojej twarzy uśmiechu. Kiedy słyszę natomiast, że homoseksualizm jest czymś nagannym, nieodmiennie mnie to bawi. W moim pojęciu rzeczy, w żadnej mierze nie jest.

Klee

Otóż to. Dlatego wolę używać terminu "zło", a nie "grzech". Nie mam raczej czasu zajmować się czyimiś grzechami/złymi czynami. Mam natomiast czas i ochotę wyrazić swoje zdanie i nazwać złem to co na to miano zasługuje :

-pedofilia,
-homoseksualizm,
-morderstwo,
-kradzież,
-kłamstwo, itd...

"I wolałbym, żebyś nie mówił za mnie. Burki czy ich brak nie wywołuje na mojej twarzy uśmiechu." - nie wiem co masz na myśli.

użytkownik usunięty
fryderyk

homoseksualizm nie jest złem, ludzie po prostu tacy czasami są i co mają być nieszczęśliwy całe życie, bo społeczeństwo je potępia? Dopóki sobie razem żyją i dopóki nie mają dzieci - bo dziecko wychowywane w takim środowisku nie ma poprawnej psychiki to wszystkov jest, a z resztą się zgadzam, taak, jest złem.

ocenił(a) film na 3

Zaproponowany przez Ciebie kompromis w postaci tolerancji dla związków homoseksualnych "za cenę" wyłączenia ich prawa do adopcji jest niedorzeczny i niemożliwy do spełnienia. Dlaczego? Ze względów formalnych. Takie ograniczenia będą natychmiast zakwestionowane jako niezgodne z Konstytucją, która zasadę równości traktuje jako jedną z naczelnych i niezbywalnych.

ocenił(a) film na 10
fryderyk

Chociaż różnica jednak jest, i to zasadnicza. W zależności od tego, którego słowa się użyje, różnych rzeczy się dokonuje. Jak mówisz "zło", to dokonujesz oceny, z którą oczywiście można się nie zgadzać i to wyrażać. Z kolei kiedy mówisz "grzech", to stwierdzasz fakt. O ile oczywiście odnosisz to słowo do osoby wierzącej. Bo takie stwierdzenie jest skonstatowaniem faktu tylko na płaszczyźnie religijnej, a więc wobec osób areligijnych w ogóle nie ma zastosowania.

A już abstrahując od powyższego, zważ, że wszystkie z przez Ciebie wymienionych zasadzają się na krzywdzie drugiego, wszystkie z wyjątkiem "homoseksualizmu".

ocenił(a) film na 6
grryss7

To czekamy na twoje dzieło!.

użytkownik usunięty
grryss7

moment.. czy ty jesteś jednym z tych, co uważają, że gejowska miłość to grzech? Jezu... sorry, ale nie cierpię takiej strony katolicyzmu.

Niech założyciel tematu lepiej spojrzy na swojego awatara. Sam próbuje nas czegoś nauczyć ale wydaje mi się że zabijanie to jednak też grzech że już nie wspomne o tych filmach typu: Terminator. Co do TBM to dla mnie najlepszy film z Ledgerem.

ocenił(a) film na 4
grryss7

Ja tam nie wiem, bo nie jestem żadnym ekspertem tego rodzaju (no, tak myślę ;-)) czy ostatnimi latami czy nie, grzech stał się -jak napisał założyciel tego tematu- modny.

W każdym razie seks towarzyszy życiu (nie tylko ludzkiemu) od zawsze. I nie jest to nic zdrożnego, jeśli się nad nim umie właściwie zapanować. I, jak we wszystkim, mieć i zachowywać umiar. Jeśli nie ma umiaru, to i seks przeradza się w coś bardzo destrukcyjnego życie wielu osób.

Polecam więc obejrzenie bardzo mądrego i niewątpliwe także ciekawego filmu, na temat seksu. A konkretniej jest to obyczajowo-dokumentalny, biograficzny film o -> chorobliwym uzależnieniu od seksu.

FILM nosi tytuł "CHORA NA SEKS" (Love Sick: Secrets of a Sex Addict) i właśnie teraz jest emitowany w TvP 1.

Ukazuje on problemy osoby chorobliwie, obsesyjnie uzależnionej od seksu. Trudności jakie ta choroba wywołuje w jej życiu oraz innych osób w jej otoczeniu. Film przedstawia też jak bardzo trudno jest żyć z takim obsesyjnym uzależnieniem (pod tym konkretnym względem uzależnienia, podobnie jak w filmie "Tajemnica Brokeback Mountain". Z tym, że w "TBM" jest to swoiste homo-uwiedzenie biseksualistów.

Natomiast film "CHORA NA SEKS", który polecam, zobrazowany jest problem obsesji uzależnienia -i zarazem (co ważne!) leczenia- z obesyjnego uzależnienia od niekontrolowanych uczuć, nie panowania nad emocjami i popędem seksualnym.

To -moim skromnym zdaniem- bardzo wartościowy film dokumentalny ("CHORA NA SEKS"), bo przede wszystkim autentycznie przełamujący głupie Tabu milczenia o chorobie uzależnienia od seksu, która jest w wielu przypadkach bardzo okropna!

Film ten gorąco polecam. Uważem także, że jest on godzien rozpowszechnienia w celach edukacyjnych aby przełamać to kolejne, niszczycielskie tabu, zrozumieć temat-problem i leczyć ludzi chorych na seks. I to w sposób właściwy, zamiast bezmyślnie potępiać.
Bowiem uzależnienie obsesyjne od seksu to okropna choroba.

(W pewnym momencie filmu, jego główna postać powiedziała-wyznała, a uwierzcie, że raczej nie było to łatwe, nie łatwo przyszło jej to powiedzieć będąc w uzależnieniu od seksu: "Nagle poczułam, że chcę być małą dziewczynką w szczęśliwej rodzinie". -Tak sobie pomyślałem, że być może właśnie to zdanie mówi coś o potencjalnych przyczynach powstania chorobliwego uzależnienia od seksu bohaterki filmu?)


Tak więc filmy na temat seksu -i to mądre- istnieją. Trzeba je tylko znać, oglądać i polecać innym. A niekoniecznie wymyślać jakieś zbędne udziwnienia, o których hipotetycznie wspomniał w swoim początkowym wpisie założyciel tego tematu.

(p.s: Na temat "TBM" pisałem już w kilku, także założonych przeze mnie, wątkach. Teraz przy okazji tematu seksu, emocji, uzależnienia, polecam właśnie film "CHORA NA SEKS" ponieważ uważam, że chorobliwe i niewłaściwe uzależnienie także od seksu, może dotyczyć wielu ludzi, np. wskutek nie zaspokojenia podstawowej potrzeby każdego człowieka - miłości, bliskości, opieki, bezpieczeństwa, prywatności, szacunku już od dzieciństwa. Bohaterka filmu "CHORA NA SEKS" była w przeszłości ofiarą molestowania seksualnego przez jej ojca, co wywołało tragiczne skutki również emocjonalne w jej późniejszym życiu. 'Używała potem seksu aby się znieczulić na traumatyczne doświadczenie z dzieciństwa, o którym to doświadczeniu właściwie ona sama zapomniała. Dopiero w mądrej i cierpliwej rozmowie z psychoterapeutą z trudem, boleścią udało się jej to przypomnieć i uświadomić tą traumę, którą kiedyś przeżyła'. Film mądry.)

Pozdrawiam

ocenił(a) film na 10
komentarz

TBM nie jest filmem o uzależnieniu od seksu. To, że między głównymi bohaterami dochodzi do zbliżenia nie świadczy o tym, że są od niego uzależnieni - to raczej objaw normalnego związku.
Coś pomyliłeś, albo oglądałeś nie ten film.

ocenił(a) film na 4
sant

TBM jest filmem o związkach seksualnych. I w pewnym sensie oczywiście także przedstawia emocjonalne uzależnienie od seksu jego bohaterów.

Nic nie pomyliłem. Oglądałem film TBM, jak wspomniałem, i to kilka razy. I są w nim przedstawione bardzo wyraźnie zarówno sceny emocjonalnych niedostatków obu bohaterów, skąd wzięła się potrzeba i zaistniał rodzaj uwiedzenia Ennisa przez Dżeka. Potem są sceny m.in. bardzo emocjonalnego przywitania się ich obu przed domem Ennisa, do którego przyjeżdża Dżek po kilku latach. To jest właśnie zarówno rodzaj uzależnia emocjonalnego, jak i potem fizycznego. Co jednoznacznie jest w TBM przedstawione.

Być może więc nie oglądałeś tego filmu wystarczająco dokładnie, albo nie jesteś w stanie zrozumieć ani zaakceptować innego sposobu postrzegania i rozumienia dosłownie przedstawionych w TBM scen.

Mimo wszystko polecam obejrzenie filmu "CHORA NA SEKS", bo jest to:
1) Film,
2) Pokrewny w tematyce (seks) do TBM
3) Moim zdaniem mądry i wartościowy, edukacyjny i skłaniający do myślenia.

P.s: Jeśli obejrzysz film "CHORA NA SEKS" to wówczas postaraj się wypowiedzieć na jego temat, a nie teraz gdy go nie znasz.

komentarz

czyli wg twojej teorii prawie 100% ludnosci na ziemi jest uzależniona od seksu, widocznie jest to norma!! a moze nie....(?) kontrprzykład: prawie 100% ludnosci ma próchnice a to już nie jest normalne, bo każda choroba nie jest normalna... mysle ze każdy heteroseksualny facet który żyje z kobieta i ja najnormalnie kocha to równiez zrozumnie 2 gejów.

użytkownik usunięty
bellum

a może nie ma czegoś takiego jak uzależnienie od seksu? Wszyscy go lubią i robią bo jest przyjemny i tyle.

ocenił(a) film na 8

Owszem, jest.

ocenił(a) film na 9
grryss7

RÓBTA CO CHCETA! -uwazam ze to jest motto osób,które uwazaja ten film za piekny czy wybitny. - na jakiej podstawie tak uwazasz? z jakiego powodu? bo inaczej myslimy, niz ty? bo wyterzamy mozg troszke bardziej, niz ty? zamiast przyjmowac to chrzescijanskie gledzenie o homosexualizmie, pomysl logicznie!
A TERAZ UWAGA!!! nakręce film jak piepsze sie z moja ciocia i kuzynka i jaka nasza milość jest trudna ,i macie mu nadać rangę arcydzieła!!! - czyli w filmie glownie zwrociles uwage na scene sexu? no no no... nie ma co! widac, ze masz po co ogladac filmy... po prostu przerzuc sie na inne strony, niz filmweb, typu youjizz.com lub porntube.com! - POLECAM GORĄCO!
Ludzie teraz lubia karmic sie takimi filmami i to jest straszne! - ty wolisz sie za to karmic damska wagina i meskim penisem... BRAWO!

użytkownik usunięty
piotruuusxd

Jest róznica pomięzy kazirodztwem, a homoseksualizmem!

a jak to róznica prosze wyjaśnij?? nazewnictwa?

ocenił(a) film na 8
dyskretny

http://www.sciaga.pl/tekst/11296-12-kazirodztwo
http://pl.wikipedia.org/wiki/Homoseksualizm

Tak, nazewnictwa i kilku innych rzeczy.

hauser

no cóż..chodziło mi o to że G..o jest niezależnie czyje marnej wartości!

ocenił(a) film na 8
dyskretny

Dobrze nie mylić, bo to nieuczciwe.

ocenił(a) film na 10
grryss7

Z Twojej wypowiedzi zrozumiałam, że uważasz związki homoseksualne za coś złego. Mam rację? Jeżeli tak jest to nie mamy o czym rozmawiać. Ponadto powiem Ci, że moje motto brzmi trochę inaczej ale zgadzam się z tym zdaniem. Nie interesują mnie sprawy miłosne innych ludzi o ile mnie nie dotyczą - Ty sypiasz z kim Ci się podoba, ktoś inny może robić to samo. Każdy ma takie same prawa.
Jak nakręcisz jakikolwiek film to daj znać, zobaczymy czy będzie on coś przekazywał. Jednak interesuje mnie jedno: jakimi filmami Ty się karmisz?

ocenił(a) film na 3
Lotoja

"zrozumiałam, że uważasz związki homoseksualne za coś złego. Mam rację? Jeżeli tak jest to nie mamy o czym rozmawiać."

I ty śmiesz mówić o tolerancji? :-)

ocenił(a) film na 10
rock79

Owszem, ponieważ szanuję zdanie innych ludzi jednak nie zamierzam wdawać się w dyskusje, które donikąd nie prowadzą. Ty będziesz obstawał przy swoim, ja przy swoim - wątpię żebyśmy w jakikolwiek sposób zmienili swoje podejście więc nie ma sensu tego przedłużać.

ocenił(a) film na 6
grryss7

straszne jest to, że istnieją tacy "ludzie" a może raczej zwierzęta lub gorzej, jak ty, którzy nie doceniają ludzkiej miłości, która jest absolutnie najwyższą wartością na świecie. Co to ku*wa za różnica czy faceta do kobiety czy mężczyzny. Żadna.
Ja znam osobiście parę gejów i więcej lesbijek i wszyscy są wspaniałymi ludźmi, sto tysięcy razy lepszymi niż wiele hetero, których spotkałam.
Są ze sobą po prostu szczęśliwi. Dlaczego do cholery komuś ZAWSZE będzie nie pasowało cudze szczęście? Dlaczego zawsze znajdzie się ktoś, kto je potępi i opluje z każdej możliwej strony?! To jest straszne, kolego. To jest straszne.

Wpis został zablokowany z uwagi na jego niezgodność z regulaminem
użytkownik usunięty
rock79

A ty sądzisz, że na paradach zbierają się wszyscy homoseksualiści z danego kraju? Że chociaż połowa?
Sądzisz, że każdy gej chce tylko wychowywać dzieci i to jest założenie każdego związku?
Narzucić orientacji nikomu nie możesz, bo to rzecz niezmienna i stała od urodzenia. Nie tylko u ludzi i to od dawniejszych czasów niż sięga nauka. Nawet na egipskich malowidłach były przedstawiane pary mężczyzn.

Sam jestem hetero i moje zdanie w tej kwestii jest takie, że każdy powinien przestać się wpierdalać w czyjeś łóżkowe i sercowe sprawy.

googaify

twoje poglady to szambo!! i co najwazniejsze bardzo nietolerancyjne.Zresztą zauwazyłem juz dawno że najbardziej nietolerancyjni sa homo!

ocenił(a) film na 8
dyskretny

... czyli (jak wynika z kontekstu) - przyznajesz isię do orientacji mniejszościowej? Bo przecież tolerancja nie jest dla Ciebie typowa?

ocenił(a) film na 1
grryss7

Nie przejmuj się wpisami, większość z tych mędrków to ciotki albo klerofoby. A tak naprawdę to wnuczki komuchów. Ja też uważam, że ten film nie ma żadnych walorów artystycznych, i jeszcze to, że to są dwaj kowboje!! Ależ się ciotki na seansach podniecały: Wśród nas są też kowboje!!!!

ocenił(a) film na 8
roman38

Wystarczy poszukać:
http://trendz.pl/files/imagecache/wide2/files/gallery_5499_village%20people.jpg

ocenił(a) film na 1
hauser

ale village people to są faceci przebrani za kowbojów takie laleczki jak doda,

ocenił(a) film na 8
grryss7

A ja głupi myślałem że tu rozmawia się o filmach...- chociaż większość z Was tworzy swoje własne horrory, dramaty i momentami parodię...
Film bardzo dobry- kto skupia się na jego "homo-wątkach" powinien skończyć swoją edukację filmową na "Kreciku"(fajna, przyjemna bajka i przekaz jakiś prostszy) bo podpowiem, że przynajmniej dla mnie homoseksualny związek w tym filmie jest jedynie podłożem do pokazania uniwersalnych prawd o np.miłości niespełnionej i do spełnienia, wydaje się, nie możliwej itd.
Niezwykle cieszy mnie różnorodność Waszych postów gdyż pokazuje jak potrzebna jest dyskusja i zrozumienie pewnych zjawisk.
Mam nadzieję, że kiedyś zobaczycie obraz, który poruszy Was do wewnętrznego dialogu, a nie wylewania tysiąca nieprzemyślanych słów i to jeszcze w miejscu do tego nie przeznaczonym.
Film bardzo dobry- Polecam!

Ps.grryss7 jak napiszesz DOBRY Scenariusz, DOBRZE nakręcisz film i w dodatku DOBRZE Obsadzisz go Aktorsko- to z pewnością uznam go za arcydzieło.

grryss7

Następnym razem nakręcom film o księżach gejach. Te filmy są robione na zamówienie środowisk gejowskich, nie wiem czy ludzie tego nie widzą. I do tego western następny będzie temat miłości kowboja do swojego konia potem kozy itd. Leone przewraca się w grobie jak widziwidzi co robią z jego ukochanym gatunkiem.

użytkownik usunięty
Wpis został zablokowany z uwagi na jego niezgodność z regulaminem
użytkownik usunięty
Rudolfo

Osobom o tak niskiej inteligencji jak Ty nie powinno się pozwalać na wypowiadanie. Dziękuję.

Chłopcze gratuluje Ci twojej inteligencji, naprawde. Ludzie, którzy są w stanie ocenić inteligencje innej osoby czytając uprzednio 3 zdania jego wypowiedzi mnie fascunują, takich nam trzeba.

użytkownik usunięty
Rudolfo

Te pierdoły o zoofilii i "księżach-gejach" przekonały mnie, że ptasi móżdżek jesteś. Proste.

Widzisz życie nie jest takie proste jak Ci się wydaje. Nie uzasadniasz swoich opini więc postaram się przejrzeć twój tok myślenia. Otóż uważasz, że filmy o takiej tematyce o jakiej pisze nie powstaną ponieważ są to głupie tematy. Otóż gdyby tak było to nie powstał by film o który się spieramy, w holywood są różne trendy i różne tematy tabu o których filmy się nie kreci ponieważ są niepoprawne politycznie. Jeszcze 35 lat temu gdy wielki gwiazdor kina Poul Newman wyraził chę zagrania homoseksualisty to wywołał skandal. Wtedy filmy o homoseksualistach były tematem tabu dziś wręcz przeciwnie są trendy. Tak samo obecnie jest z filmem o księżach gejach dzisiaj jest to temat tabu ale w przyszłości może się to zmienić, choć mam nadzieje, że do tego nie dojdzie. Następnym razem bardziej rozbuduj swoją wypowiedź to sobie podyskutujemy na poziomie jeśli jesteś na tyle dojrzały. Pozdrawiam.

użytkownik usunięty
Rudolfo

"Przejrzenie toku mojego rozumowania" marnie Ci wychodzi, więc już nie próbuj raczej.
Nie, po prostu uważam, że skrajnym idiotyzmem jest porównywać związek dwóch dorosłych ludzi, do związku człowieka z koniem, czy co tam wam jeszcze przyjdzie do głowy.
Filmy o gejach trendy mówisz? To wymień jakieś, bo poza Brokeback Mountain i Milkiem jakoś nie kojarzę, żeby były takie trendy. Setki filmów o heterosekualistach, raz na kilka lat jeden o homoseksualistach i wielkie histerie urządzacie.

Filmy o "księżach-gejach" czy filmy o "księżach-hetero" powstały już pewnie nie raz, słynny "Ksiądz", gdzie masz złamany celibat przez obu księży, hetero i homo, żadna nowość.

Co do tabu, kiedyś wielkim halo było pokazywanie całującego się murzyna z murzynką, biali widzowie patrząc na to czuli dyskomfort jakby to było coś nie tak. Do niedawna wielkim skandalem było pokazywanie choćby w tym samym łóżku białego z murzynką (wycięto taką scenę z filmu "Bodyguard" z Costnerem i Whitney Houston). Teraz krępuje dwóch mężczyzn razem.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones